Trwa budowa ekranów przy drodze krajowej DK 81. Pierwsze dźwiękoszczelne ściany wzdłuż drogi już stoją. Inwestycję, która rozpoczęła się na początku 2018 roku i zakończy się na początku roku 2019, prowadzi Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Po realizacji inwestycji, drogi serwisowe pobiegną za ekranami. Prace przy dwupasmówce to dobry moment na uporządkowanie kwestii tzw. dróg gospodarczych, z których korzystają przede wszystkim mieszkańcy gminy. Drogi te są własnością Skarbu Państwa. Zarządza nimi GDDKiA. Aby gmina mogła je utrzymywać, musi przejąć drogi w zarząd. Procedura jest skomplikowana i długa. Jeden z odcinków, od ul. Wyzwolenia do ul. Pszczyńskiej, po uporządkowaniu nawierzchni, już został gminie przekazany. Przekazanie kolejnych zostało zawieszone na czas budowy ekranów lub też do czasu uporządkowania kwestii własnościowych. Budowa ekranów spowodowała, że pas przeznaczony na drogę serwisową w wielu miejscach jest zbyt wąski. Wykonawca zadania zobowiązał się jednak, jeszcze przed dożynkami gminnymi, uporządkować drogę w Warszowicach na odcinku pomiędzy ul. Kościelną a ul. Szybową, a odcinek pomiędzy ul. Szybową a ul. Spacerową docelowo ma być pokryty warstwą asfaltu. Gmina zabiega również o to, aby na odcinku od ul. Zjednoczenia 111 w kierunku Pawłowic, gdzie na drogę nie ma miejsca, utworzyć chociaż ścieżkę pieszo-rowerową i dzięki temu przejąć ruch pieszych odbywający się poboczem drogi krajowej.
Innym newralgicznym miejscem jest odcinek od ul. Myśliwskiej do ul. Strumieńskiej w Pawłowicach. Tu drogi serwisowej nie ma w ogóle. Jest wprawdzie możliwość utworzenia ścieżki pieszo-rowerowej, ale mieszkańcy zwracają się z prośbą o drogę dla samochodów. Gmina od dawna interweniuje w tej sprawie w GDDKiA. Po wznowieniu granic przez Generalną dyrekcję okazało się jednak, że na utworzenie drogi serwisowej brakuje terenu. W ubiegłym tygodniu odbyło się spotkanie w tej sprawie, w którym uczestniczył wójt Franciszek Dziendziel i pracownicy urzędu, przedstawiciele GDDKiA, Starostwa Powiatowego w Pszczynie i Lasów Państwowych. Tematem była potrzeba utworzenia drogi serwisowej na około półkilometrowym odcinku. Byłaby ona alternatywą dla mieszkańców tej okolicy, również korzystających z przystanku autobusowego przy skrzyżowaniu z ul. Strumieńską. Przedsięwzięcie pozwoliłoby skomunikować lokalny ruch pomiędzy ulicami Leśną, Strumieńską i Myśliwską. Drogą mogliby bezpiecznie poruszać się zarówno piesi, rowerzyści jak i kierowcy. Wszystkie strony uczestniczące w spotkaniu widzą potrzebę jej utworzenia, jednak do rozwiązania pozostają kwestie prawne: jak najlepiej i najszybciej włączyć grunty zarządzane przez Lasy Państwowe do pasa drogowego drogi serwisowej. Temat ten będzie omawiany na kolejnym spotkaniu wójta gminy Pawłowice z dyrekcją GDDKiA.
