Po raz ósmy przez Gminę Pawłowice przeszedł Rajd Pamięci szlakiem ewakuacji więźniów oświęcimskich. Jest to inicjatywa upamiętniająca tzw. Marsz Śmierci, w trakcie którego w roku 1945, więźniowie obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau byli pieszo transportowani do Wodzisławia Śląskiego. Działacze PTTK Radlin na czele z organizatorem Janem Stolarzem, upamiętniają te wydarzenia idąc trasą, którą przeszli więźniowie.
W sobotę, 19 stycznia, grupa członków oddziału PTTK Radlin wyruszyła ze Studzionki i dotarła do gminy Pawłowice. I jak co roku, pawłowiccy samorządowcy przyłączyli się do Marszu, aby wspólnie oddać hołd ofiarom. Wójt gminy Franciszek Dziendziel, zastępca wójta Joanna Śmieja wraz z przewodniczącym Rady Gminy Andrzejem Szawłem, członkiem zarządu starostwa pszczyńskiego Grzegorzem Nogłym, przedstawicielami radnych i sołtysów, harcerzami, uczniami, nauczycielami oraz kilkunastoosobową grupą uczestników rajdu złożyli kwiaty i zapalili znicze na pomniku ku pamięci 19 ofiar Marszu, znajdującym się przy kościele św. Jana Chrzciciela w Pawłowicach. Po chwili zadumy, zebrani ruszyli w dalszą trasę Marszu Śmierci ul. Wodzisławską w kierunku Jastrzębia-Zdroju. Kolejnym przystankiem był pomnik na Bziu Zameckim, upamiętniający wejście Wojsk Polskich na te tereny w 1922 r. W miejscu tym czekali już przedstawiciele władz miasta Jastrzębie-Zdrój - z wiceprezydentem Robertem Chojeckim. Wszyscy wspólnie oddali hołd pamięci tych tragicznych wydarzeń, które pozostaną ważną lekcją historii dla następnych pokoleń.